Miecz i Pastorał Online
Mistrz Gry
Kościół Sigmara
Początki
Za życia Sigmara nie było oczywiście żadnej mowy o kulcie jego jako osoby boskiej. Sam Sigmar nigdy nie dążył do tego aby oddawano mu cześć. Był wiernym wyznawcą Ulryka, a jego koronacje przeprowadził najwyższy kapłan Ulryka. (Od tego momentu liczymy czas według Kalendarza Imperium [K.I]), znamienne jest jednak to, że w tym czasie pojawiła się na niebie ognista kometa – w późniejszym czasie zinterpretowana jako znak boskości pierwszego cesarza.
Po abdykacji Sigmara i jego podróży do Karaz-a-Karak, z której nigdy nie wrócił a dalsze jego losy były nieznane ludzi, którymi rządził przez 50 lat nie zapomnieli o nim. Zaczęto stawiać mu posągi i prosić o jego wstawiennictwo. Wtedy tez pojawiły się pierwsze pogłoski o cudach, które zostały czynione w jego imieniu. Nie było jednak mowy o usankcjonowanej religii, a Kościół Ulryka, któremu unifikacja ziem znanych potem jako Imperium była na rękę nie oponował przeciwko nowej wierze.
Sytuacja taka miała miejsce do roku 73 K.I, kiedy to Johann Helstrum został pierwszym, „oficjalnym” kapłanem Sigmara. Nikt nie śmie wątpić w prawdziwość jego cudów dokonanych z imieniem Sigmara na ustach, a wydaje się, że ten mężczyzna, który uprzednio był prostym nowicjuszem religii Ulryka został osobiście wybrany przez nowego boga i obdarzony przez niego łaskami.
Helstrum wybudował pierwszą świątynie Sigmara i zapoczątkował nową religię – jako oficjalny kult. Osobiście wybrał swoich współpracowników, którzy wkrótce także zaczęli czynić cuda w imieniu Sigmara. Wraz z nimi pojawiła się pierwsza hierarchia kościelna. Dziś Helstrum i jego pierwsi współpracownicy czczeni są jako święci.
Konflikt z Kościołem Ulryka
Rosnąca siła sigmarytów i rozwój nowego kultu zaniepokoiła część hierarchii ulrykańskiej. Kościół ten jednak nie miał (i nie ma do dnia dzisiejszego) rozbudowanej sieci kultu. W związku z tym upłynęło wiele czasu zanim ulrykanie podjęli wspólne stanowisko w tej sprawie. Okres bezczynności ulrykan pozwolił sigmarytom przygotować się. Helstrum budował nowy kościół tak aby odpowiadał on organizacji państwa i w efekcie był z nim nierozerwalnie złączony. Dogmat Sigmara jako boga opiekuńczego Imperium dobrze trafił w serca wielu prostych ludzi, dla których Ulryk był bogiem srogim i okrutnym, utożsamianym z wojną i zimą. Kościół Sigmara był także wygodny dla możnowładców, którzy także budowali zręby nowego silnego państwa.
W efekcie, kiedy ulrykanie postanowili przeciwstawić się nowej religii napotkali dobrze zorganizowaną instytucję, popieraną powszechnie przez społeczeństwo i szlachtę. Instytucję, która oprócz siły słów miała także wojowników, chętnych by ją bronić. Wtedy należy szukać początków obecnego Zakonu Płonącego Serca Sigmara Wskazać także należy, ze ulrykanie nigdy niemili silnej pozycji na południu Imperium i w krajach za jego południowa granicą. W zasadzie siłą ulrykan była prowincja Middenlanu, Marchia wschodnia i oczywiście Norska.
Na wykorzenienie nowej wiary było już za późno ale konflikt był nieuchronny. Ulrykanie tam gdzie mieli wystarczająco siły prześladowali sigmarytów, a ci odpłacali im tym samym na swoich terenach. Kościół Sigmara miał jednak coś jeszcze – poparcie państwa. Konflikt między religiami prowadził jednak prosto do wojny domowej, a na to będąca u władzy szlachta nie mogła sobie pozwolić. Dlatego bez udziału hierarchii kościelnej możnowładcy zawarli ustalenia, na mocy których obie religie będą tolerowane, a o tym jaka religia będzie główna na danej ziemi zadecyduje jej władca. W ten sposób ugruntowało się prawo „czyja ziemia, tego wiara”
Rzecz jasna Kościoły nie chciały na tym poprzestać, ale w owym okresie siła świeckiej władzy była wręcz nieograniczona przez religię. Konflikt zbrojny zamieniał się na bezkrwawy spór doktrynalny.
Rozwój
Wszystkie te okoliczności pozwoliły Kościołowi Sigmara wznieść się na niespotykany dotąd w religiach poziom. Wraz z poparciem państwa, nowoczesną infrastrukturą, siecią parafii, diecezji i lektoratów pojawiła się instytucja uporządkowana, ściśle zhierarchizowana i mająca własne prawo. Nigdy dotąd żaden kult nie osiągnął takiego poziomu organizacyjnego, gdyż wiązało się to z podporządkowaniem hierarchii, ujęcie dogmatów religii w ścisłe kraby prawa i słowa pisanego. Wiele kultów nie miało nawet szans, żeby taki stan osiągnąć, gdyż nie pozwalał na to etos wiary.
Ścisłe kierownictwo – Wielki Teogonistą i sobór (zebranie hierarchów) umożliwiło Kościołowi Sigmara na udaną ekspansję poza granicę Cesarstwa – na południe, do Bułgarii czy Chorwacji, a nawet dalej do Księstw Granicznych, na wschód – do Węgier i Polski. A w obecnym czasie nawet na północ do Middenheim, który była bastionem ulrykan.
Kościół Sigmara działa także (choć z mniejszymi sukcesami w Bretonii, i krajach południowych Estalii i Tilei.
Wraz ze wzrostem potęgi Kościół zajął poczesne miejsce w strukturach państwowych. Siła polityczna jaką zaczął dysponować za sprawą swoich wyznawców pozwolił mu uzyskać rangę religii państwowej Cesarstwa – na zasadzie czyja ziemia tego wiara. Cesarzem bowiem z reguły zostawali sigmaryci (poza kilkoma wyjątkami). Wielki Teogonista został także jednym z elektorów cesarskich.
Rzecz jasna w długiej historii kościoła nie obyło się bez zgrzytów. Na przestrzeni wieków pojawiały się różnego rodzaju schizmy i herezje, wojny wewnętrzne, niezgoda podczas konklawe – wyborach Teogonisty. Pojawiły się odłamy, życie monastyczne – w klasztorach i pustelniach. Wszystkie te próby Kościół przeszedł jednak zwycięsko.
Czasy najnowsze.
Nowy nurt kościoła został zapoczątkowany wraz z wyborem na Wielkiego Teogonistę Grzegorza, Arcylektora Reiklandu. Wybrany w 1418 K.I wszedł Grzegorz wszedł w konflikt z młodym cesarzem – Fryderykiem II. Stawka walki była olbrzymia – dominacja w Cesarstwie i sigmaryckim świecie. Grzegorz uśpił czujność ulrykan postanowieniami soboru altdorfskiego z 1419 r. wyciągając do nich dłoń w geście pokoju i nazywając „braćmi starszymi w wierze” (pojecie stworzone przez Arcylektora Middenheim Ludwikusa). Nastąpił otwarty konflikt z młodym cesarzem, który także chciał złamać potęgę kościoła obawiając się jej dalszego wzrostu. Z konfliktu, w którym wziął udział prawie cały sigmarycki świat zwycięsko wyszedł Teogonista, a pozycja cesarza utraciła obecnie na znaczeniu. Podkreślić jednak należy, że nie byłoby to możliwe gdyby nie współpraca z młodym królem Polski Bolesławem. (Patrz Bolesław I, pokój gnieźnieński).
Wojna z cesarzem posłużyła także sigmarytom do pokonania kościoła Ulryka. Kiedy wojska polskie plądrowały Middenland Kościół Sigmara nie próżnował. W efekcie ulrykanie w Cesarstwie utracili praktycznie całą hierarchię, a ogromna rzesz szlachty wyznania ulrykańskiego zginęła w bitwach lub została zamordowana. W efekcie ulrykanie utracili północ Cesarstwa i wycofali się do Norski, gdzie wiara w Ulryka jest co prawdą religią rządzącą, ale całkowicie pozbawioną organizacji na miarę Middenlanu.
Nowa linia Kościoła odchodzi od dogmatu Sigmara – boga Cesarstwa a przyjmuje etos Sigmara – boga ludzkości. Pod tym hasłem czczony jest on w wielu krajach położonych poza granicami Rzeszy. Z tym hasłem na zachód do Bretonii i na wschód na Ruś, udają się liczne, świetnie zaopatrzone wyprawy misyjne. Będąc u szczytu rozwoju Kościół Sigmara ma ogromną szansę aby poszerzyć swoje granicę o kraje, w których nigdy do tej pory nie miał dużego znaczenia.
Offline